piękno Skopelos

Skopelos nie posiada własnego lotniska, toteż aby tam dotrzeć, trzeba było pokonać drogę na lotnisko do Katowic, następnie wylecieć na Skiathos, zaliczyć międzylądowanie na Lemnos, ze Skiathos popłynąć promem do Skopelos. Lot z Katowic był opóźniony godzinę, w Skiathos trzeba było poczekać na prom. Ale nie ma tego złego…, jedna z rezydentek zaproponowała spacer po starówce i wejście na punkt widokowy. I były pierwsze zachwyty. Któregoś dnia wybraliśmy się na wycieczkę objazdową po wyspie, odwiedziliśmy po drodze monastyr św. Riginisa, miasteczko Glossę a tam małą wytwórnię oliwy z oliwek, mini zakład produkujący ciasteczka migdałowe z wodą różaną amigdaloto, w tawernie w Loutraki popróbowaliśmy greckiej kuchni dolmades (gołabków zawijanych w liście winogron), tzatziki, sałatki choriatiki (u nas znanej jako sałatka grecka, w rzeczywistości danie nazywa się sałatka wiejska), placka serowego, smażonej cukinii.  Wreszcie dotarliśmy do małego kościółka Agios Ioannis, który znajduje się w regionie Kastri, około 7 km na wschód od miasteczka Glossa, w północnej części Skopelos. Ten piękny kościół stoi na szczycie skały (199 stopni w górę, a jeśli liczyć od samego dołu 220) i oferuje wspaniały widok na wybrzeża Skopelos i Alonissos. Jego nazwa oznacza w rzeczywistości Święty Jan na Zamku, przy założeniu, że  był tam niewielki zamek, który w przeszłości miał chronić wyspę przed piratami i najazdami wroga. Popularność Agios Ioannis zyskał dzięki filmowi „Mamma Mia” kręconym m.in. na Skopelos z plejadą świetnych aktorów (Meryl Streep, Pierce Brosnan, Colin Firth, Amanda Seyfried)  i muzyką Abby (w niektórych przypadkach zmieniono tekst piosenek tak, aby lepiej oddawał akcję filmu lub łączył się z dialogami). Choć hoteliku prowadzonego w filmie przez Donnę nie ma, istniał tylko w studiu filmowym (skąd oni wzięli piękne greckie słońce?…) a pomost, z którego bohaterowie dawali nura do wody, został rozebrany, to i tak miejsca na całym Skopelos są wyjątkowo urokliwe i warte zobaczenia, i uwiecznienia na fotografiach. Na deser była kąpiel na plaży Kastani (Kasztanowej), najpiękniejszej na wyspie, a znanej ze wspomnianego filmu „Mamma Mia”. Innego dnia pojechaliśmy na nie mniej urokliwą plażę Limnonari. Spacery po uliczkach Skopelos – stolicy wyspy (3 tys. mieszkańców) utwierdziły nas w przekonaniu, że ledwie tydzień pobytu może napełnić nas wrażeniami na cały kolejny rok.

P1490040