W pubie – kawiarni Cudowne Lata 27 czerwca 2015 r. odbyło się kameralne spotkanie ze Sławomirem Matuszem – poetą z Sosnowca i poetką Aleksandrą Starostecką z Krakowa. Oboje poeci bardzo różni, chyba wcześniej nawet się nie znali. Na spotkanie przybyłam nieco spóźniona, wcześniej był pub Stajnia na krakowskim Kazimierzu.
Sławomira Matusza i jego poezję pełną problemów egzystencjalnych, czasami wręcz naturalistyczną, znałam wcześniej. Poeta to znany, krytyk literacki i niezwykły oryginał. Wiersze Aleksandry Starosteckiej ulotne, efemeryczne, pełne tęsknot za tym, co mogłoby się zdarzyć. Matusz ma niezwykle żywą gestykulację, trudno więc było zrobić mu jakieś przyzwoite zdjęcie. Hm…
Prowadzący Anna Kasperek i Jacek Sojan zadbali o sympatyczną atmosferę. Było OK.