wyprawa po metaforę, czyli o turniejech jednego wiersza i nie tylko…

P1300020P1300019P1300041P1300048P1300070P1300088P1300092P1300114czasem trzeba pojechać dalej, czasem wystarczy blisko

W turniejach jednego wiersza jedni startują, bo lubią, inni startują dla zabawy, jeszcze inni dla prestiżu albo dla nagrody. Ktoś ocenia, ktoś wygrywa… Przegranych nie ma i nie jest to tylko „pocieszanka” dla tych, którzy akurat nie zdobyli żadnego wyróżnienia.

IV Noc Poezji i Muzyki w Sieradzu zgromadziła poetów z Łodzi, Sieradza, Pabianic, Mławy, Czartek, okolic Szadku, a gość wieczoru – Romuald Mieczkowski przybył z daleka, opowiedział o sobie, o miejscach, o zdarzeniach. Odpowiedział na nie najłatwiejsze pytania.

Wystąpili sieradzcy artyści – Renata Kubik, Zbigniew Paprocki i zaproszony gość z Łodzi – Ryszard Krauze. Trema pojawiła się u wszystkich, i u występujących, i u organizatorów, ale chyba najważniejsze jest to, że  słowo i muzyka wywołały w ten wieczór uśmiech na wielu twarzach.

Jaka będzie i czy będzie, kolejna Noc Poezji i Muzyki? Okaże się za rok…