Artysta, którego lubię i cenię, autor okładki i ilustracji do mojej ostatniej książki, Jacek Frąckiewicz miał wernisaż swoich prac w galerii „Pod Rurą” w Widawie. Jak zwykle na jego wernisażach było sporo osób w różnym wieku. O wyznaczonej godzinie sam twórca był jeszcze zajęty prowadzeniem warsztatów malarskich dla dzieci, po chwili jednak pojawił się i „odpalił” wystawę. Odpalił dosłownie i symbolicznie, bowiem tradycyjnie zapłonęło kadzidełko. Było przyglądanie się pracom, podziwianie pomysłów na podjęcie tematu, katalog wystawy, ktoś wylosował jedną z prac, rozmawiano. Wystawa odwiedzi jeszcze okoliczne gminy, w Warszawie w Muzeum Karykatury można aktualnie oglądać inną, większą wystawę prac tego skromnego, niezwykle utalentowanego człowieka.
wystawa
Dodaj komentarz