Był Złoty Potok, Żarki, Janów, Mirów, Bobolice i XV Jurajska Jesień Poetycka z mnóstwem niespodzianek, miłych spotkań, wierszy, przytuleń. W sobotę lało, ale na szczęście tego dnia przygarnął nas pałac Raczyńskich w Złotym Potoku (ostatnim właścicielem był hrabia Raczyński – wnuk samego Zygmunta Krasińskiego. Później różnie bywało, to i pałac podupadał. Teraz z zewnątrz pomalowany, zabezpieczony, w środku… przydałoby się trochę kosmetyki; tymczasowo zadbała o to sama Pani Jesień zaglądając na salony z wrzosami i różnobarwnymi liśćmi). Poetów zjechało do Złotego Potoku sporo z różnych zakątków kraju. Tradycyjnie dopisał Kraków, Zakopane, Szczecin, Łódź, Sieradz, Częstochowa, Raba Wyżna…, wymieniać by długo. Pojawili się pierwszorazowi, ale z pewnością jeszcze zajrzą. Choćby dla atmosfery, którą doskonale stworzyli gospodarze z Janowskiego Klubu Literackiego obchodzący w tym roku 15-lecie swego istnienia. Jubileusz zacny, świętować było co i było czym.
Wśród zaproszonych na uroczystość znaleźli się przedstawiciele władz oraz sponsorzy. Gośćmi poetyckiej biesiady słowa byli także przedstawiciele zaprzyjaźnionego Janowa Lubelskiego i senator RP Jarosław Lasecki z małżonką. Nie mogło zabraknąć wójta Gminy Janów – Joanny Ścigaj i Przewodniczącego Rady Gminy Janów Stefana Zatońskiego, który pięknie i ciepło przywitał zebranych a jego słowa o literaturze i poezji przypadły wszystkim do serca. Jak przystało na doniosłe wydarzenie 15-lecia klubu, nie zabrakło występów artystycznych, zgromadzeni na sali z przyjemnością słuchali koncertu Kwartetu Smyczkowego, Chóru im. Zygmunta Krasińskiego pod dyrekcją Danuty Leszczyńskiej i gitarowego „Jurajskiego Trio”: Andrzeja Kuśnierczyka, Urszuli Ostrowskiej i Kazimierza Leszczyńskiego. Dodatkowo podziwiać można było wystawę gobelinów Jadwigi Wosik i obrazów Jolanty Madej. Całość prowadził Ryszard Sidor Sidorkiewicz – prezes Janowskiego Klubu Literackiego, który podzielił pośród świętujących jubileuszowy czteropiętrowy tort.
Zadbano o papierową monografię JKL, przedmiot radości zebranych, którzy owo wydawnictwo otrzymali w prezencie, ale i honor dla samego Klubu i jego członków. Autorką monografii JKL „Ze słowa się zrodził” jest Anna Grzanka – poetka, honorowy prezes JKL, a materiału do sporządzenia tej księgi dostarczał cierpliwie Ireneusz Bartkowiak i sami klubowicze. Wyszło imponująco, energetycznie, elegancko. Stali bywalcy Jurajskich Jesieni Literackich mogli odnaleźć siebie na pamiątkowych fotografiach, niektórzy swoje wiersze lub chociaż nazwisko. Niespodzianką dla sporej grupki poetów było przyznanie honorowego członkostwa i odznaki klubowej, Turniej Jednego Wiersza dał możliwość zaprezentowania swoich tekstów kilkudziesięciu autorom a do podzielenia się tekstami o Złotym Potoku ustawiła się kolejka. I nic dziwnego, bowiem Jura ma do zaoferowania mnóstwo interesujących miejsc, obrazów, plenerów, legend, o czym mogli się przekonać przybyli zewsząd poeci kolejnego dnia, w niedzielę, uczestnicząc w wycieczce pilotowanej przez Ireneusza Bartkowiaka – szefa promocji gminy Janów – niezrównanego gawędziarza w charakterystycznym kapeluszu i muszce. Trzeba dodać, że spora ilość autorów wierszy o Złotym Potoku została nagrodzona śpiworami turystycznymi. Szczęśliwymi zdobywcami nagród publiczności w postaci prac janowskiej artystki Jolanty Madej byli; Maria Wosik z Myszkowa, Marek Monikowski z Janowa i Edward Przebieracz z Lublińca, a wyróżnienia sponsorów otrzymali; Beata Skulska-Papp z Zakopanego, Zbigniew Tlałka z Jabłonki, Joanna Słodyczka z Raby Wyżnej, Renata Batko z Jaworzna, Agnieszka Jarzębowska z Sieradza, Ryszard Sidorkiewicz z Olsztyna oraz Magdalena Węgrzynowicz-Plichta z Krakowa.
Wieczór i porządny kawałek nocy upłynął na śpiewach przy gitarze, czytaniu wierszy w atmosferze ogólnej wesołości. XV Jurajska Jesień Poetycka zakończyła się po południu w niedzielę zwiedzaniem Źródeł Zygmunta oraz smacznym pstrągiem w najstarszej europejskiej Pstrągarni.
Szczególne podziękowania należą się organizatorom Jurajskiej Jesieni za uczynienie możliwym zajrzenie do Biblioteki Jasnogórskiej z niezwykłym przewodnikiem Ojcem Szymonem.