Powiem tylko – Łódź ma szczęście. Antologia nietuzinkowa, mnóstwo dobrych tekstów, dobry wstęp, edytorsko starannie.
Uniknięto banału (jak się zdaje po pobieżnym wstępnym przejrzeniu tekstów), o co w takich wydawnictwach nietrudno.
Mój wiersz Przyjrzeć się Łodzi… rozpoczyna antologię, co jest miłą niespodzianką.