„zwołam wszystkich przyjaciół…”

Kiedy patrzyłam na bohaterkę wieczoru, która zaprosiła na swoje 70. urodziny setkę gości i widziałam jej uśmiech, lekkość w tańcu i to, jak ta setka ludzi śpiewa, zajada smakołyki, fetuje jubilatkę, myślałam sobie, że młodość się nie kończy, jeśli ma się tyle energii i ciepła w sobie i wokół siebie.